Historia pewnego Ryśka, czyli o “Córce czasu” Josephine Tey.

Był sobie chłopiec, Rysiek, który jako najmłodsze ósme dziecko i czwarty syn, urodził się w rodzinie mającej pretensje do tronu. Trwała długa wojna, w której dwie arystokratyczne rodziny od lat próbowały się nawzajem powybijać. Dość skutecznie. Jego ojciec i dwaj bracia zginęli. Królem zaś został jego brat, Edek, kochaś nad kochasie, zmieniający kochanki jak rękawiczki. Edek miał piękne lico, Rysiek, garbus, brzydką gębę i zdeformowane ciało. A jednak to Rysiek już jako siedemnastolatek był sprawnym żołnierzem i utalentowanym dowódcą, sprawdzonym w licznych  potyczkach na niespokojnych granicach królestwa. Pech chciał, że Edek umiera, a Ryśkowi przewraca się w głowie. Bezdusznie morduje nieletnich synów swojego brata, sięga po koronę, siłą wręcz poślubia wdowę po rządzi twardą ręką, dusi wszelką opozycję. Niedługo, bo zaledwie dwa lata. Po tym czasie do kraju z zamorskiej krainy przybywa inny pretendent do tronu. Rysiek walczy, choć wielu się od niego odwraca. Ale przegrywa, a na tron wstępuje zwycięzca bitwy pod Bosworth, Heniek, wybawca nieszczęsnych Angoli, ojciec nowej dynastii, dynastii słonecznych Tudorów. Ale to, moi drodzy, już zupełnie inna historia…

Tak mniej więcej wygląda historia Ryśka w Ryszardzie III Szekspira – jednej z moich ulubionych kronik. Tytułowy bohater to u Szekspira zło wcielone, zbir nad zbiry, postać bez jaśniejszych rysów, manipulator, uzurpator, morderca niewiniątek. Archetypiczny czarny bohater, który knuje, manipuluje, zrobi wszystko dla władzy. Tak zły, że aż nierzeczywisty. Tak przerysowany, że aż momentami komiczny.

 Córka czasu

Temat historii Ryszarda III bierze na tapetę również Josephine Tey, szkocka autorka znana z nieźle skonstruowanych kryminałów, w Córce czasu. Niewielka to książeczka, a jednak sprawiła mi mnóstwo frajdy. Właściwie, jeśli idzie o akcję w ścisłym znaczeniu tego słowa, niewiele się tu dzieje. Spotykamy Alana Granta, inspektora Scotland Yardu, leżącego w szpitalu, poharatanego po niedawnych bliżej nieokreślonych wydarzeniach na tyle mocno, że jest praktycznie unieruchomiony w łóżku. Bezczynność fizyczna i intelektualna mu nie służy, więc przyjaciółka, podsuwa mu zajęcie, którym mógłby się zająć jego umysł. Grant nie może tropić prawdziwych przestępców, rozwiązywać zagadek współczesnych morderstw, ale wciąga go rozwikłanie sprawy dotyczącej Ryszarda.

Zainspirowany portretem, na którym niesławny władca wygląda wyjątkowo nobliwie, detektyw rzuca się w wir intelektualnej zabawy, studiuje książki historyczne, snuje domysły, poszukuje motywów, które mogłyby powodować popełnienie zarzucanych zbrodni. Pomaga mu początkujący, nieco roztargniony, naukowiec, który biega po bibliotekach, odszyfrowuje stare teksty, i od czasu pojawia się, by złożyć raport z badań. Ot, wariacja na temat Sherlocka Holmesa i doktora Wattsona, tym razem przeniesiona na grunt badań historycznych. Sam detektyw zbiera dostępne mu dane, na zimno przygląda się zachowaniu bliższego i dalszego otoczenia Ryszarda, beznamiętnie śledzi przebieg wydarzeń politycznych, chłodnym okiem patrzy na poczynania jego ideologicznych adwersarzy. Komu mogło zależeć na zniknięciu młodych książąt? Kto odniósłby korzyść, gdyby Ryszard został uznany za winnego, a kto mógł na tym stracić? Do czego prowadzą go te rozważania? Czy Ryszard zostałby uznany za winnego, gdyby śledztwo przeciw niemu toczyło się według współczesnych standardów? Czy słusznie został okrzyknięty czarnym charakterem? Czy stał się ofiarą manipulacji swoich przeciwników?

Wszystko to sprawia, że czytelnika zaczynają nurtować zupełnie inne pytania. Czym tak naprawdę jest historia? Kto ją spisuje? Czy istnieje coś takiego, jak historyczny obiektywizm, czy też historia jest tylko i wyłącznie narracją tych, którzy dzierżą władzę? Prawda jest córką czasu. Historia jest córką czasu. Ale, ale… czy ojcostwa nie można podważyć? Rozważania godne debaty akademickiej, a wszystko to w przystępnej formie popularnego czytadła. Lubię takie zabawy. Bardzo lubię.

A na deser coś, co o czym przeczytałam u Dabarai. Panie i Panowie, angielski program dla dzieci, Horrible Histories, na swój sposób przedstawia Ryśka.


Josephine Tey. The Daughter of Time. Arrow Books 2009. 222 strony.