Muza-kochanka, poeta i jego żona, czyli “Dysonans” Ewy Stachaniak
Dajmy szansę Piastom, czyli “Niewidzialna korona” Elżbiety Cherezińskiej
“Legion” Elżbiety Cherezińskiej? Tak, ale…
Prawdziwy spryciarz jest tylko jeden, czyli “Spryciarz z Londynu” Terry
“Na szafocie” Hilary Mantel, czyli ciąg dalszy historii Cromwella nastapił
Wakacyjnym skrótem, czyli o nadrabianiu zaległości w czytaniu
Piastowski poker, czyli “Gra w kości” Elżbiety Cherezińskiej
Piastowska zawierucha, czyli “Korona śniegu i krwi” Elżbiety Cherezińskiej
Trochę …
Szekspirów dwóch, czyli “Anonim” (2011) i “Shakespeare: stwarzanie świata” Greenblatta
Wpis ten chodził mi …